Jesienna bomba witaminowa w diecie dziecka – kiełki i mikrolistki
Wpisany przez S.Z.   
wtorek, 26 listopada 2024 14:58

Jesienna bomba witaminowa w diecie dziecka – kiełki i mikrolistki

Odpowiednio zbilansowana dieta ma ogromny wpływ na prawidłowy rozwój dzieci, zarówno fizyczny jak i psychiczny. Dodatkowo w okresie jesienno-zimowym dostarczanie najmłodszym witamin z pożywieniem jest szczególnie istotne. W tym czasie ich odporność może być obniżona, a warunki atmosferyczne sprzyjają rozwojowi infekcji. Oprócz dobrze znanych warzyw i owoców, warto do diety włączyć kiełki i mikrolistki. Zawierają więcej substancji odżywczych niż dojrzałe rośliny, a dodatkowo możemy je uprawiać przez cały rok nawet na kuchennym parapecie.

Uprawa mikrolistków i kiełków w domowych warunkach to doskonały sposób na wzbogacenie diety całej rodziny w świeże, pełne witamin i minerałów rośliny. Jest bardzo prosta, nie wymaga dużej przestrzeni ani specjalistycznego sprzętu, a efekty można zauważyć już po kilku dniach. Kiełki i mikrolistki są wartościowym dodatkiem do wielu potraw, np. kanapek.

– Warto od najmłodszych lat kształtować u dziecka odpowiednie nawyki żywieniowe, aby zdrowo rosło. Świetnym sposobem jest wspólna uprawa, np. kiełków i mikrolistków, choćby na parapecie. Te drobne, ale bardzo odżywcze rośliny dostarczają witamin, takich jak C, E oraz niektórych z grupy B, a także żelaza, wapnia i magnezu, które wspierają rozwój młodego organizmu. Zaangażowanie dziecka w pielęgnowanie własnej uprawy sprawi, że chętniej spróbuje ono nowego smaku. Kiełki i mikrolistki są doskonałym uzupełnieniem sałatek czy kanapek. Dołączyliśmy z akcją #ZDROWOROSNA do inicjatywy Poruszamy Polskę, aby pokazywać dzieciom w szkołach, jak skomponować wartościową kanapkę, która dostarczy nie tylko energii, ale także wartości odżywczych – mówi Aneta Powązka dyrektor marketingu i e-commerce przedsiębiorstwa W.Legutko.

– Kiełki i mikrolistki są świetnym dodatkiem do kanapek. Mają nawet 40 razy więcej składników odżywczych niż ich dorosłe formy! Zawierają nie tylko witaminy m.in. B, C, E i K, ale też minerały, takie jak żelazo i cynk, istotne dla prawidłowego rozwoju dziecka oraz białko i antyoksydanty. Są uważane za tzw. superfood – przekonuje Leszek Klimas, inicjator kampanii Poruszamy Polskę edycja Sielska Kanapka Klimasa #Zdroworosna, promującej odpowiednie nawyki żywieniowe wśród dzieci oraz aktywność fizyczną.

Jak uprawiać kiełki i mikrolistki w domu?

Kiełki to młode rośliny w początkowej fazie wzrostu, które spożywa się w całości, łącznie z korzeniami. Do wyboru mamy m.in. nasiona rzodkiewki, lucerny, brokułu czy fasoli mung.

– Uprawę kiełków rozpoczynamy od opłukania nasion pod bieżącą wodą. Następnie moczymy je w wodzie przez 6-12 godzin. Czas zależy od rodzaju nasion i jest podany na opakowaniu nasion. Po namoczeniu odcedzamy nasiona i znów dokładnie je płuczemy. Następnie umieszczamy w wybranym naczyniu, np. w kiełkownicy, słoiku z gazą lub na talerzu wyłożonym gazą. Dalej pielęgnujemy, czyli płuczemy 2-razy dziennie wodą, lub zraszamy – w przypadku uprawy na gazie, aby zapewnić im wilgoć. Zaangażujmy do tego dziecko, dzięki czemu wykształcimy w nim poczucie obowiązku i zachęcimy do spożycia roślin. Kiełki trzymamy w jasnym miejscu, ale nie wystawiamy ich na bezpośrednie światło słoneczne. Czas od wysiewu do spożycia wynosi ok. 3-10 dni, w zależności od gatunku – podpowiada Aneta Powązka z W.Legutko.

Mikrolistki, znane również jako microgreens, to młode rośliny, które zbiera się w fazie, gdy mają około 5-10 cm wysokości i wykształciły pierwsze liście właściwe. W porównaniu do kiełków, które spożywa się w całości, mikrolistki ścina się tuż nad powierzchnią podłoża, spożywając jedynie część nadziemną. Uprawia się je w niewielkiej ilości ziemi. Nasiona należy rozsypać równomiernie na powierzchni, a następnie przysypać cienką warstwą podłoża – ok. 0,5 cm. Ziemię trzeba utrzymywać w stanie umiarkowanej wilgotności, zraszając je wodą dwa razy dziennie. Pojemnik z nasionami należy przechowywać w jasnym miejscu, unikając bezpośredniego nasłonecznienia, które może przesuszyć podłoże. Mikrolistki są gotowe do zbioru po ok. 2 tygodniach, gdy osiągną wysokość 5-10 cm i wykształcą pierwsze liście właściwe. Należy ścinać je nożyczkami tuż nad powierzchnią podłoża.

Samodzielna uprawa mikrowarzyw to ogrom satysfakcji nie tylko dla dziecka, ale też rodziców. Poza dostarczeniem bomby witaminowej dla organizmu w sezonie infekcyjnym, są też smaczne i dodają potrawom walorów estetycznych, dzięki czemu nawet najmłodsi chętnie dodają je do swoich kanapek.

/źródło - / fot.W.Legutko/